0
pabien 8 września 2023 06:14
Image

Warta odnotowania jest wieża ciśnień, choć historyzyjacą, ale do tych budowli mam słabość

Image

Mają też modernistyczne Dziwadło, ale było pod slonce na dodatek popsute szmatami i ekranami, więc zdjęcia nie będzie.

Ciekawy jest również dworzec i nieczynna fontanna przed nim.

Image

Image

Dworzec ma reliefy na zewnątrz i malowidła wewnątrz. Warto zwrócić uwagę na atrybuty. Kobieta ma sierp a mężczyzna śrubkę koło dupy.

Image

Image

Wewnętrzne kompozycje oddają rolniczo - portowy charakter rejonu

Image

Image

Jeszcze kilka zdjęć dworca

Image

Image






Image

W dalszy etap wyruszyłem jednak nie koleją, a autobusem z sąsiadującego wybitnie nieciekawego dworca.

Odwiedzana okolica była dość interesującą szczególnie po PGR-owa zabudowa jednorodzinna z prefabrykowanych elementów. Niestety niefotografowalna z okna.

Prosto z pól whezdza się do blokowiska Nowych Zamków

Image

Miasto zdawało się być warte spędzenia w nim godziny czy dwóch, ale okazało się, że mam pociąg za 25 min, więc skoncentrowałem się na zabudowaniach dworcowych, które okazały się ekstremalnie ciekawe.

Jednak na początek dworzec autobusowy

Image

i przykładowy blok

Image

Przed dworcem jest pomnik informujący, że w czasie wojny w wyniku bombardowań zginęły tam 4000 osób. Pytanie kto był bombardującym?

Image

I zabudowania kolejowe

Image

Image

Image

Image

Kolejny przystanek Nitra, tym razem ciapągiem krajobraz na razie bez zmian: płasko, rolniczo, choć w oddali zaczynają pojawiać się górkiBombardującym byli Amerykanie.

A ponieważ znani byli z tego, że bombardować umieją z Nowych Zamków zostało bardzo niewiele. To z kolei pozwoliło na zbudowanie setek bloków.

Ale czas na Nitrę. To znacznie większe miasto pod górą, taką raczej samotną, bo dalej krajobraz wrocil do stanów plaskich.

Spacer był całkiem udany. Sporo ciekawych budynków a w bonusie koncert rockowy i zawody w chodzie.

W mieście jest kilka bloków na nóżkach. Ten na dodatek ma przy jednym z wejść kompozycję rzeźbiarską, niestety Słowacy postanowili informaować o tym, że tonjest sztuka w dość niefortunny sposób

Image

Image

Image

Dziwadło w Nitrze jest pokaźnych rozmiarów i zostało zaprojektowane odważnie

Image

Image

Mnie Jednak szczególnie do gustu przypadł znajdujący się obok kompleks łączący budynek przedwojenmy z czymś a la Lipsk

Image

Image

Image

Image

Może jeszcze jedno art deco wrzucę

Image

Dworzec w przeciwieństwie do poprzednich był mocno nieciekawy. Za wyjątkiem boazerii w hali kasowej

Image

Zapomniałem wczoraj dodać jakieś zdjęcie z frapującym napisem po węgiersku, niech więc dziś będzie po Słowacku

Image

Przepraszam najmocniej za jakość zdjęć - tapatalk od jakiegoś czasu nie wciąga tych w pełnej rozdzielczościJa się nic a nic nie nudzę, bardziej dnia mi nie starcza, a i jakąś wiedzę uzyskuję. Choć że względu na brak czasu na pisanie jakość relacji pewnie cierpi

Na pewno pogranicze słowacko - węgierskie warte jest dokładniejszego poznania i prób zrozumienia, a na dodatek bywa tam pięknie. To miejsce wprost idealne na wycieczki rowerowe.

Tam w miastach po dwóch stronach Dunaju są zresztą jakieś rowery finansowane z Interregu, aby je wypożyczyć trzeba jednak mieć specjalną kartę, niestety przy stojakach nie napisali skąd ja się bierze.

Nitra jest ciekawa sama w sobie. Dolina Wagu, którą potem jechałem i oglądałem z okien pociągu na każdej stacji krzyczała: wysiądź, obejrzyj mnie. Nie dałem się i dotarłem do zaplanowanego celu, w którym znalazłem m.in. to:


Image ImageWłaśnie a propos wiedzy, przedwczoraj włączyłem slowacki telewizor a z niego dowiedziałem się, że mur Orbana jest równie dziurawy jak nasz, co potwierdza tezę, iż tego typu budowle są po prostu bardzo drogimi zabawkami (w sumie bardziej instrumentami pozyskiwania wyborców) polityków.

Również usłyszałem, że temat finansowanych przez państwo mieszkań z regulowanym czynszem jest elementem tamtejszej agendy wyborczej, a przeważająca część wyborców uznaje to za zadanie państwa. Tu, jeśli nie trafiłem na jakąś lewicową stację, jakby są krok przed nami, bowiem w Polsce rozważania zła i mniejszego zła sprowadzają się do pozostawienia rynku mieszkaniowego deweloperom i robienia im dobrze wspomaganiem kredytobiorców.

Ponizej trochę na temat tego, do czego takie rozwiązania prowadzą

https://www.bankier.pl/amp/wiadomosc/Ka ... mo-8504636Bardzo źle się z tym czuję, tapatalk nie chce współpracować z moim telefonem. Duża część zdjęć znajdzie się, z pewnym opóźnieniem na moim instagramie (w tym w wyróżnionych relacjach) @pabien22, a na Facebooku są prawie wszystkie, publicznie dostępneKońcowym etapem części zagranicznej wycieczki była Cadca. Miasto w którym byłem pewnie kilkanaście razy, ale ostatni że 20 lat temu.

Miasto jest raczej nieciekawe, choć hotel lipa trzyma poziom. Za to dworzec kolejowy i mozaika na dworcu csad są pierwszej klasy

Image Image Image Image ImageZ Cadcy malowniczą drogą zapewniającą widoki na górki i doliny oraz sfinansowaną z pieniędzy UE wielce inwazyjną infrastrukturę komunikacyjną.

A potem sfinansowanym z pieniędzy UE pociągiem Kolei Śląskich do Katowic.

To jednak jeszcze nie koniec nawet zagranicznego etapu, bowiem pozostała jeszcze Zilina. To ciekawe, byłem tam zaledwie kilka godzin, ale co nieco udało się zobaczyć. Na razis mała podpowiedź - jeśli bierzecie Holiday Inn to lepiej wybrać pokój z widokiem na miasto, nie na góry. Widok na miasto obejmuje góry, a widok na góry ruchliwą drogęWcale nie chciałem spać w Holiday Inn. Moim pierwszym wyborem był Hotel Słowacja, ale speniałem czytając opinie. Chyba niesłusznie.

Na szczęście hotel okazał się zwiedzalny, a było co oglądać.

Image Image Image Image Image Image Image ImageJednak nie tylko hotel zwrocil moją uwagę. Jest tam sporo solidne lub ciekawej architektury, w tym z czasów pierwszego modernizmu. A wszystko to w ramach ścisłego centrum i jego najbliższych okolic.

Zdjęcia są lepsze, bowiem ściągnąłem je z Facebooka, wtedy dają się wgrać w pełnej okrojonej jakości


Image

Image

Na początek pokazuję najstarsze i zlokalizowane najbardziej centralnie budynki (cdn, bo wysiadka) ImageI ostatni zestaw zdjęć z Żyliny - lokalizację po drodze do hotelu Słowacja, za wyjątkiem domu towarowego, który jest zlokalizowany obok obecnego ogromnego centrum handlowego

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (9)

stasiek-t 8 września 2023 23:08 Odpowiedz
Pomnik nieznanego poległego wyzwoliciela, 20 lat po roku 1945:https://statues.vanderkrogt.net/object. ... rd=skni004
pabien 9 września 2023 23:08 Odpowiedz
Bombardującym byli Amerykanie.A ponieważ znani byli z tego, że bombardować umieją z Nowych Zamków zostało bardzo niewiele. To z kolei pozwoliło na zbudowanie setek bloków. Ale czas na Nitrę. To znacznie większe miasto pod górą, taką raczej samotną, bo dalej krajobraz wrocil do stanów plaskich. Spacer był całkiem udany. Sporo ciekawych budynków a w bonusie koncert rockowy i zawody w chodzie.Post uzupełnię zdjęciami w wolnej chwili
mezo23 9 września 2023 23:08 Odpowiedz
Ależ to jest nudne ,jak wystąpienie prezesa
pabien 10 września 2023 12:08 Odpowiedz
Właśnie a propos wiedzy, przedwczoraj włączyłem slowacki telewizor a z niego dowiedziałem się, że mur Orbana jest równie dziurawy jak nasz, co potwierdza tezę, iż tego typu budowle są po prostu bardzo drogimi zabawkami (w sumie bardziej instrumentami pozyskiwania wyborców) polityków.Również usłyszałem, że temat finansowanych przez państwo mieszkań z regulowanym czynszem jest elementem tamtejszej agendy wyborczej, a przeważająca część wyborców uznaje to za zadanie państwa. Tu, jeśli nie trafiłem na jakąś lewicową stację, jakby są krok przed nami, bowiem w Polsce rozważania zła i mniejszego zła sprowadzają się do pozostawienia rynku mieszkaniowego deweloperom i robienia im dobrze wspomaganiem kredytobiorców. Ponizej trochę na temat tego, do czego takie rozwiązania prowadzą https://www.bankier.pl/amp/wiadomosc/Ka ... mo-8504636
stasiek-t 10 września 2023 12:08 Odpowiedz
Chętnie czytam Twoje relacje, zwłaszcza z miejsc do których sam bym nie pojechał. Wynajdujesz interesujące obiekty do zdjęć.Sposób, w jaki zamieszczasz część zdjęć na forum powoduje ich zmasakrowanie w formie specyficznego puentylizmu, nie do oglądania.
pabien 11 września 2023 17:08 Odpowiedz
Z Cadcy malowniczą drogą zapewniającą widoki na górki i doliny oraz sfinansowaną z pieniędzy UE wielce inwazyjną infrastrukturę komunikacyjną.A potem sfinansowanym z pieniędzy UE pociągiem Kolei Śląskich do Katowic.To jednak jeszcze nie koniec nawet zagranicznego etapu, bowiem pozostała jeszcze Zilina. To ciekawe, byłem tam zaledwie kilka godzin, ale co nieco udało się zobaczyć. Na razis mała podpowiedź - jeśli bierzecie Holiday Inn to lepiej wybrać pokój z widokiem na miasto, nie na góry. Widok na miasto obejmuje góry, a widok na góry ruchliwą drogę
stasiek-t 11 września 2023 23:10 Odpowiedz
pabien napisał:Zdjęcia są lepsze, bowiem ściągnąłem je z Facebooka, wtedy dają się wgrać w pełnej okrojonej jakości :)pabien napisał:Taka podróż też pokazuje coś o czym przez nachalną państwową propagandę zapominamy. Dostępność transportu, tak jak dostępność do ochrony zdrowia czy edukacji to są istotne wyznaczniki poziomu cywilizacyjnego. O ochronie zdrowia czy edukacji tylko czytam, natomiast ta podróż pozwoliła mi empirycznie stwierdzić, że jesteśmy daleko za Węgrami i Słowakami. Wypada o tym pamiętać.Akurat tak się złożyło, że kilka tygodni temu znalazłem się w Zebrzydowicach. PKS był jeden rano w dni szkolne. Sprawę trochę ratowały pociągi (w tym w formie autobusu), bodaj tylko do Katowic i Cieszyna ale do upagnionego Jastrzebia Zdroju nie byłem w stanie się dostać. Nie udało mi się również ogarnąć połączenia z Oswiecimem inaczej niż przez Kato. W efekcie skończyłem w Krakowie. Tu wypada dodac, że te nieszczęsne koleje od CPK pomijając to, że prawdopodobieństwo ich powstania jest niewielkie jeszcze bardziej sprzyjać będą wykluczeniu rejonów do których ich dotarcie nie jest planowane Tymi Zebrzydowicami to zraniłeś mnie na wskroś ;)Na wstępie zaprotestuję, bo akurat do Jastrzębia to dojazd jest stosunkowo nienajgorszy. Z dworca PKP w Zebrzydowicach jest kilkanaście kursów dziennie autobusu MZK Jastrzębie, z nieodległego przystanku Zebrzydowice Spółdzielnia też coś około dziesięciu kursów linii Linea Trans.To w dni robocze i nauki szkolnej, w soboty, niedziele czy święta oczywiście gorzej. Generalnie rozkłady są ustawione na dojazdy młodzieży do szkół w Jastrzębiu czy Cieszynie. Co do ogólnych wniosków odnośnie komunikacji zbiorowej niestety muszę się zgodzić. W porównaniu z sąsiadami jest u nas źle. Niewidzialna ręka rynku sprawy nie rozwiązała, aktualnie rządzący obiecywali przywrócenie połączeń autobusowych przy poprzednich wyborach... i ciagle nic. Imposybilizm.PSJakbyś jeszcze kiedyś utknął w Zebrzydowicach daj znać. Pożyczę rower czy coś...
pabien 11 września 2023 23:10 Odpowiedz
Dziękuję bardzo, to cenna informacja na przyszłość. Znalazlem przystanek z takim rozkładem jazdy jak napisałem i się poddałem. Na dworcu PKP już nie szukałem szczegółowo rozkładów, a zauważyłem tylko ten kolei śląskich.Tak czy siak niecelowo, ale napisałem nieprawdę.Tu zresztą pojawia się inny problem. W wielu przypadkach trudno znaleźć przewoźników i ich rozkłady
pabien 12 września 2023 12:08 Odpowiedz
W Jastrzębiu jest dziwo na bloku. Tak, rybnicka otunda jest wspaniała miałem mało czasu i jej nie znalazłem - zapomniałem przyjrzeć się google maps.Kiedy będę następnym razem zobaczę wszystko co przegapiłem, wieżę Eiffla też.