Dodaj Komentarz

Komentarze (11)

japonka76 31 sierpnia 2017 11:35 Odpowiedz
Taki troszkę ping-pong ;) Trzymam kciuki i z przyjemnością będę śledzić relację. ps. i nawet spotkamy się w trasie :)
wintermute 2 września 2017 11:44 Odpowiedz
odważne przedsięwzięcie, mój organizm chyba by tego nie udźwignął :-)tak że szacun... będę śledził przebieg eskapady
tropikey 2 września 2017 12:26 Odpowiedz
Przedsięwzięcie zaiste odważne, ale że Ci się tak pięknie różne EF się spasowały, to dopiero sztuka :)Wysłane z mojego P9 przy użyciu Tapatalka
firley7 10 września 2017 11:51 Odpowiedz
@macq91, Twoja wyprawa to wielkie wyzwanie.Będę śledzić z zainteresowaniem dalsze odcinki podróży :)
gecko 10 września 2017 13:06 Odpowiedz
macq91 napisał:Za ten Zanzibar to przepłaciłeś - usłyszałem od pracownika firmy w której pracowałem. Tak, pracowałem. Majowa wyprawa do Australii oraz marcowa ucieczka do Kirgistanu sprawiły, iż mój urlop zwyczajnie wyparował. Rzuciłem więc korpo i jako świeżo upieczony bezrobotny bez prawa do zasiłku korzystam ze wszystkich przywilejów, saloników, fast tracków i czego jeszcze dusza zapragnie. Opuściłem więc mokrą, pokrytą szarymi chmurami ojczyznę i aktualnie udaję się w stronę Luksemburga. Tak trzeba żyć.
firley7 17 września 2017 19:28 Odpowiedz
W Granadzie czas się zatrzymał...
macq91 18 września 2017 19:15 Odpowiedz
Nikaragua - informacje praktyczne:- obowiązuje opłata przy wjeździe w wysokości 10 USD tzw. opłata za kartę turysty - opłata lotniskowa przy wyjeździe nie jest pobierana jeśli przybyliśmy drogą lotniczą (MSZ podaje, że trzeba zapłacić 15 USD) - kartę turysty trzeba zachować do wylotu (jest sprawdzana przy kontroli paszportowej) - nie opłaca się wymieniać pieniędzy w kantorze na lotnisku (kurs 1$ ~22 NIO)- jeśli chcemy wypłacić pieniądze z bankomatu robimy w strefie landside - nie wypłacamy z bankomatów, które są w strefie odbioru bagażu, ponieważ znajdują się one przed kontrolą celną i mają wgrane dziwne komunikaty typu podaj ilość gotówki do ocenia itd., bardzo dziwne i mało zrozumiałe- można też wymienić USD u osób przed lotniskiem, kurs znacznie lepszy niż w kantorze - najtańszym sposobem dostania się do centrum jest przejście parkingu przed lotniskiem i złapanie na głównej drodze autobusu do centrum - generalnie wszędzie można płacić USD ale przy komunikacji publicznej preferują NIO- taksowka do centrum to koszt 8 - 10 USD, łapane na drodze, k[size=150]Nikaragua - informacje praktyczne:- obowiązuje opłata przy wjeździe w wysokości 10 USD tzw. opłata za kartę turysty - opłata lotniskowa przy wyjeździe nie jest pobierana jeśli przybyliśmy drogą lotniczą (MSZ podaje, że trzeba zapłacić 15 USD) - kartę turysty trzeba zachować do wylotu (jest sprawdzana przy kontroli paszportowej) - nie opłaca się wymieniać pieniędzy w kantorze na lotnisku (kurs 1$ ~22 NIO)- jeśli chcemy wypłacić pieniądze z bankomatu robimy w strefie landside - nie wypłacamy z bankomatów, które są w strefie odbioru bagażu, ponieważ znajdują się one przed kontrolą celną i mają wgrane dziwne komunikaty typu podaj ilość gotówki do ocenia itd., bardzo dziwne i mało zrozumiałe- można też wymienić USD u osób przed lotniskiem, kurs znacznie lepszy niż w kantorze - najtańszym sposobem dostania się do centrum jest przejście parkingu przed lotniskiem i złapanie na głównej drodze autobusu do centrum - generalnie wszędzie można płacić USD ale przy komunikacji publicznej preferują NIO- taksowka do centrum to koszt 8 - 10 USD, łapane na drodze, którą jeżdżą autobusy, miejscowi płacą ok. 5-6 USD, - dojazd do centrum zajmuje ok. godz., ulice są mocno zakorkowane - trzeba też założyć, że nie wszystko pójdzie gładko, dzisiaj w drodzę na lotnisko miałem dość poważną kolizję, a że nie miałem zapiętych pasów bezpieczeństwa sprawiło, że poleciałem na przednią szybę i do tej pory ręka mnie boli - jak kierowca dzwonił na policję to szybko złapałem inną taksówkę, żeby czasami nie kazali mi zaznawać jako świadek, jeszcze bym się spóźnił na samolot i to byłby problem - jeśli ktoś odprawił się online i ma karty pokładowe na telefonie może od razu ominąć cała kolejkę i podejść do oddzielnego stanowiska - drukują wtedy karty pokładowe, mobilne nie są akceptowane - MSZ podaje, iż trzeba mieć 500 USD w gotówce - nikt tego nie sprawdza, nikt też nie sprawdza biletów powrotnych, szczepień, ubezpieczenia- w deklaracji celnej, gdzie należy wpisać ilość posiadanej gotówki nie wpisujemy nic (osobiście miałem tylko 300 USD) - cena przejazdu z Managui do Granady to 30 NIO minibusem (odjeżdżają co chwile z UCA) i są znacznie szybsze i bardziej komfortowe niż tzw chicken bus - kraj bezpieczny, tani 3,8 litra wody ~ 31 NIO, 4 banany 5 NIO - podstawowa znajomość hiszpańskiego znacznie ułatwia życie Jeśli coś mi się jeszcze przypomni to dopiszę. Czas udać się w dalszą podróż, zahaczyć o Europę i wylądować w Kanadzie. :) P.S. Piszę na komórce więc jakby co przepraszam za formę i błędy.
firley7 23 września 2017 09:31 Odpowiedz
Dobrze, że szczęśliwie uniknąłeś trzęsienia ziemi i obyło się bez przykrych niespodzianek.Widowiskowa tęcza nad wodospadem Niagara :) Fajne krajobrazy (szczególnie te sielskie).
macq91 27 września 2017 02:51 Odpowiedz
Szczęście dopisało. Po 27 dniach podróży dotarłem na Stansted dokładnie tak jak planowałem. Żadnych większych opóźnień ani nieprzewidzianych problemów nie napotkałem. Odwiedziłem za naprawdę grosze trzy nieznane mi dotąd kraje poznając przy tym wielu wspaniałych ludzi. Wracam do domu z bagażem nowych doświadczeń a także z podręcznym, pełnym nieświeżych już ubrań. Relacja pisana w podróży to trudna sprawa i zdaję sobie sprawę z tego, iż ta mogłaby być lepsza. Dziękuję tym, którzy mimo wszystko czytali moje wpisy a także tym, dzięki którym kończąca się powoli wyprawa wyglądała właśnie w taki sposób. Wszystkie wrzutki, kody oraz przydatne informacje znalezione na forum pozwoliły zaoszczędzić mnóstwo kasy. Za kilka godzin ostatni lot do Bydgoszczy, mojego rodzinnego miasta. Nie zagoszczę tam długo, gdyż pojutrze wylatuję w kolejną podróż ale to zupełnie inna historia.
popcarol 27 września 2017 08:22 Odpowiedz
Super :)
firley7 27 września 2017 11:41 Odpowiedz
Wielkie dzięki za interesującą relację.Gratulacje za perfekcyjne "ogarnięcie" wyjazdu pod względem logistycznym.Życzę powodzenia w kolejnych wojażach :)